niedziela, 28 listopada 2010

List 21

"Oto niespodziewanie dotarł do mnie wczoraj list od przemiłej Magdy! Wracałam z pracy ciągnąc torbę z zakupami i swojego niespełna 3 letniego berbecia. Pogoda na dworze zimowa, ciemno pomimo godziny 16-stej. W skrzyneczce na listy - w końcu jakiś LIST! A nie tylko reklama, ulotka lub rachunek. Bardzo się ucieszyłam i byłam zaskoczona, bo naprawdę się go nie spodziewałam. List na III piętro wnosił mój synek, a już w mieszkaniu ja przeczytałam go z nieskrywaną ciekawością i uśmiechem na twarzy. Magda - ambitna, pełna marzeń i powoli realizująca je młoda osóbka. Aż mi stanął przed oczami obraz mnie samej sprzed kilkunastu lat! Liścik napisany ręcznie, lekko emocjonalny, stylistycznie i interesująco. Dziękuję Magdzie i Listowni za te niesamowite chwile związane z prawdziwym listem od nieznajomej !

Magda dołączyła 3 torebki aromatycznej herbaty na długie wieczory. Została mi jeszcze 1... Synek również nie omieszkał pociągnąć łyczka z mamusinego kubka."


Ciepło pozdrawiam .
Chocolate-dreams

6 komentarzy:

  1. `ja wysłałam zgłoszenie i to się tak ciągnie i ciagnie ;cc
    nikt mi w tym tygodniu nie odpisał ;[[

    OdpowiedzUsuń
  2. zima ujarzmiła drogowców i pocztę - to pewnie dlatego.. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Martiq ja wysłałam też 1 list i nic na listowni ani nigdzie, a jedna dziewczyna pisała że odpisze i tez nic nie ma eee tam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też już napisałam list jestem ciekawa kiedy dojdzie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. `okey, moze być kla@poczta.pl

    OdpowiedzUsuń