sobota, 25 grudnia 2010

List 27

Droga listownio, wreszcie otrzymałam list od Malwiny. Kiedy zobaczyłam,że mam coś w skrzynce, to od razu pobiegłam po klucz do skrzynki. Wyciągam list, a tu moje dane !!! Srasznie się ucieszyłam,że w końcu dostałam list . Malwinka jest bardzo inteligentną, kreatywną i otwartą osobą. Mamy strasznie duzo wspólnego!! Oby dwie mamy 15 lat, interesujemy się moda i stawiamy pierwsze kroki w szyciu :) No i kochamy kawę :D ! Od Malwinki dostałam dwie saszetki herbaty, która bardzo mi zasmakowała, bo aktualnie jestem przeziębiona. MOje wrażenia po tym liście - wspaniałe !!!


Ola




Pozdrawiam
Venea

List 26

Droga Listownio!
Dzisiaj dostałam swój pierwszy list od Klaudii :) Bardzo mi się spodobał. Klaudia jest bardzo sympatyczną osobą , już się wzięłam do odpisywania. W liście dodała : bransoltkę, zdjęcie Kamila Bednarka z autografem oraz 5 amerykańskich centów.
--> Ewa


Pozdrawiam
Venea

czwartek, 23 grudnia 2010

List 25

"Witam, ostatnio zaniedbalam czytanie listow z powodu mojego nieprzyjazdu do domu, ale juz w srodku tamtego tyg wiedzialam ze czeka na mnie list:) wiec gdy wczoraj wrocilam juz na swieta do domku to od razu zobaczylam przesliczna, niebieska koperte zaadresowana wlasnie do mnie. list lezal na moim biurku. dostałam go od Madzi, ktorej adres mialam dostarczony od dziewczyn "z gory". Magda odpisala mi na list, nie mylilam sie- jest swietna osoba, w zblizonym do mojegu wieku, jest mega zyciowa i chyba niczego nie boi sie w zyciu i mysle ze gdyby mogla-zwiedzilaby caly swiat! wiec wrazenia jak najbardziej pozytywne! pozdrawiam Madzie- milosniczke motoryzacji :* 


Iwona"




Pozdrawiam
Venea

piątek, 10 grudnia 2010

List 24

"Wczoraj wieczorem otrzymałam list. Wręczyła mi go mama, sama zapomniałam sprawdzić czy czasem coś nie czeka na mnie w skrzynce. Byłam zupełnie zbita z tropu. gdy zapytała czy mam znajomych w Holandii. Teraz, w pewnym sensie, już mam. ;) Dostałam go od Ady, która mieszka w kraju tulipanów i wiatraków. Razem z listem w kopercie znalazłam wesołą, optymistyczną kartkę na święta, pełno jej ulubionych cytatów  i 5 centów, które znalazłam zupełnie przypadkiem, gdy przechyliłam kopertkę i moneta wypadła na podłogę. Nie ma to jak być zakręconym. ;] Dziękuję. :)"
-->Angelika










Pozdrawiam
Venea

List 23

"Uprzejmie donoszę, iż dnia 06/12/2010r otrzymałam list od Iwony"
Magda




Szkoda, że wrażenia po otrzymaniu listu ograniczyły się do 1 zdania, ale nawet to jedno cieszy.
Kolejny list doszedł, i jak mniemam, w odpowiedzi, Iwona będzie miała szansę przeczytać o wrażeniach Magdy. (?) :)


Pozdrawiam 
Venea

wtorek, 7 grudnia 2010

List 22

"Przyjechałam na weekend, po całym tygodniu ciezkiej pracy na uczelni... i oczywiscie sprawidzilam czy nie zostawiono nic dla mnie;) i jakze bylam uradowana, gdy zobaczyłam list! az podskoczylam z radosci, bo to byla jedyna mila rzecz jaka mnie spotkala w tym tygodniu.. ciagle tylko nauka, nauka, nauka.. Byl to list od Jystynki, ktora dolaczyla do niego cos baaardzo nietypowego- mianowicie- plytę z ulubionymi utwworami, ktore towarzyszyly jej zarowno w zlych jak i tych dobrych chwilach. Plyta jest niesamowita, utrzymana w stylu rocka... ale lekkiego, romantycznego. Justyna zas jest przeurocza osoba, ktora jest bardzo zyciową osoba... :) Uwielbiam listownie;* Iwona"










agatheloff 

niedziela, 28 listopada 2010

List 21

"Oto niespodziewanie dotarł do mnie wczoraj list od przemiłej Magdy! Wracałam z pracy ciągnąc torbę z zakupami i swojego niespełna 3 letniego berbecia. Pogoda na dworze zimowa, ciemno pomimo godziny 16-stej. W skrzyneczce na listy - w końcu jakiś LIST! A nie tylko reklama, ulotka lub rachunek. Bardzo się ucieszyłam i byłam zaskoczona, bo naprawdę się go nie spodziewałam. List na III piętro wnosił mój synek, a już w mieszkaniu ja przeczytałam go z nieskrywaną ciekawością i uśmiechem na twarzy. Magda - ambitna, pełna marzeń i powoli realizująca je młoda osóbka. Aż mi stanął przed oczami obraz mnie samej sprzed kilkunastu lat! Liścik napisany ręcznie, lekko emocjonalny, stylistycznie i interesująco. Dziękuję Magdzie i Listowni za te niesamowite chwile związane z prawdziwym listem od nieznajomej !

Magda dołączyła 3 torebki aromatycznej herbaty na długie wieczory. Została mi jeszcze 1... Synek również nie omieszkał pociągnąć łyczka z mamusinego kubka."


Ciepło pozdrawiam .
Chocolate-dreams

wtorek, 16 listopada 2010

List 20

List od Kasi do Mychy ;
"List od Kasi naprawdę bardzo {!!} poprawił mi humor. Wydaje się być MEGA POZYTYWNĄ osóbką. A kreatywną duszyczką jest z pewnością o czym może świadczyć chociażby genialny rysunek który dostałam w prezencie"
 Muszę ja sama przyznać - rysunek fenomenalny ;) 
Pozdrawiam ; chocolate dreams

sobota, 13 listopada 2010

list 19

Witajcie!
Tym razem jedna osoba dostała aż dwa listy ;)
Oto wrażenia Weroniki :




"Witam ;)
Dostałam 2 listy. Jeden od Iwony, a drugi od Aleksandry  Wrażenia wspaniałe. Jest to niesamowite uczucie kiedy przychodzę do domu, a na stole leży list. Oba bardzo mi się spodobały i mam nadzieję, że poznam ich autorki bliżej. 

Pozdrawiam serdecznie całą Listownie."

Zachęcam do zgłaszania się do Listowni, lub jeśli już to zrobiliście, zapraszam po nowe adresy.
Pozdrawiam
Venea

środa, 10 listopada 2010

List 18

List od Weroniki do Merry ; 
"Wczoraj dostałam mój pierwszy list, oczekiwanie nie miało końca aż tu nagle przy otwieraniu magicznej zielonej skrzynki na listy wypadł on- mały biały .... list.
Weronika jest bardzon symapatyczną dziewczyną :) Dostałam od niej tekst piosenki i grosika na szczęście !"
 chocolate dreams

poniedziałek, 8 listopada 2010

List 17

List od Ani do Iwony :
"Witam, otrzymałam wczoraj list od Ani z Elbląga i jestem zachwycona tą dziewczyna! List bardzo mnie rozbawił, Ania ma nieziemskie poczucie humoru,... myślę ze nadajemy na podobnych falach. Przekonałam się tez, ze blog Listownia naprawdę fachowo funkcjonuje:) pozdrawiam serdecznie :)"
chocolate dreams 

niedziela, 7 listopada 2010

List 16

List od Weroniki do Marty :
"W czwartek dotarł do mnie pierwszy list. Weronika pochodzi z Krosna i
pisze tak drobno,że trudno ją odczytać.Ale chyba będzie wspaniałym
tzw.pen-friendem :)
Bardziej niż z samego otwarcia listu cieszyłam się z informacji,iż
dostałam list,którą przekazała mi mama już przez telefon! Uśmiech z
mojej twarzy nie zniknął do końca dnia.
Wera do listu dołączyła kartkę z pięknym tekstem piosenki oraz dwa
zdjęcia z czymś co kocham. Z końmi!!! Już zabrałam się za
odspisywanie.Myślę nad prezentem dla Werki.
KOCHAM LISTOWNIĘĘĘ!!!"

 Pozdrawiam 
chocolate dreams

czwartek, 4 listopada 2010

List 15

List od Agaty do Kasi :
"Coś genialnego. Wiedziałam, że ucieszę się na widok listu, ale nie sądziłam, że to będzie aż tak przyjemne! Agata dołączyła do listu m.in. płytę ze swoją ulubioną muzyką - trafiła w mój gust, czad no! Wy też się tak unosicie ;> ? Dziękuję za listownie ;-)"
 Pozdrawiam 
chocolate dreams

środa, 3 listopada 2010

List 14

 List od Zuzi do Asi :
"Biała koperta została wyciągnięta ze skrzynki, a mnie ogarnęła szczera radość. Bo pakuneczek był do mnie. Byłam tak tym faktem podekscytowana, że postanowiłam nie bawić się, jak zazwyczaj, w powolne otwieranie koperty. Już na schodach ją rozerwałam. I zajrzałam do środka. A w środku znajdowała się herbatka, która wydziela tak przyjemny, i słodki zapach, że czułam go jeszcze przez zaklejoną kopertę. Był też lizak, którego niestety nie uwieczniłam na zdjęciu, ponieważ moja niespełna dwuletnia siostrzyczka, akurat dzisiaj miała ochotę na lizaka. Podarowałam jej go więc, zapominając o zrobieniu zdjęcia. Także nie tylko ja byłam uhahana z powodu przesyłki. Co do samego listu, bardzo przyjemnie mi się go czytało. Doskonale spełnił swoją funkcję "głównego punktu programu":) Zuzia potrafiła mnie rozbawić, zaintrygować i niekiedy zadziwić doborem słów. Jestem pozytywnie zaskoczona. Warto było tyle czekać! A teraz zmykam na herbatkę... Listownia naprawdę DZIAŁA!"
 Pozdrawiam 
chocolate dreams

czwartek, 28 października 2010

List 13

List od Asi dla Marty:
"Witajcie drogie Współlistomaniaczki
kiedy wróciłam dziś z pracy, w skrzynce pocztowej czekała na mnie koperta w jasnoróżowym pastelowym kolorze. W środku był oczekiwany przeze mnie list. List od Asi.  Przeczytałam list 3 razy nie mogąc nasycić się radością z otrzymanego listu, takiego namacalnego, powiedziałabym wręcz żywego. Następne 3 razy przeczytałam, bo Asia pięknie i barwnie pisze. Asia posiada dar słowa pisanego. Zawarła w cudownej formie słownej swoją miłość do słowa, pisania listów. Jak to określiła jest to “magia tradycyjnego listu”. Już nie potrafię się doczekać by odpisać Asi. Na pewno zrobię to w towarzystwie czekoladowej chwili zapomnienia czyli gorącej czekolady, którą otrzymałam razem z listem od Asi.  Asia jest osobą pełną dobrej energii, wybrała pasjonujący kierunek studiów i m.in z tego powodu oraz z powodu, że jest przesympatyczna osobą, mam nadzieję na kontynuowanie naszej korespondencyjne przyjaźni. I mam nadzieję, że mimo różnicy wieku znajdziemy wspólny język, bo mój siódmy zmysł tak mi podpowiada i tak też czuję. Dziękuję Wam ekipo z listowni za początek listowej przygody. Marta"



Pozdrawiam,
agatheloff 

wtorek, 26 października 2010

List 12

List od Ani dla Hani,

"Dostawanie listów jest niesamowite. Otwierając skrzynkę pocztową, miałam
uśmiech na twarzy. Otwierając list cieszyłam się jak dziecko. Uwielbiam
to. Czułam wgłębienia w miejscach, w których długopis przyciskany był
mocniej do kartki. Czytając list, zastanawiałam się, czy to możliwe,że
są na świecie osoby podobne do mnie. Znalazłam idealnie pasująca i
rozumiejąca mnie osobę. Jakbyśmy znały się od dawna. Niestety brak czasu
nie pozwala mi na odpisanie na list, ale postaram się to zrobić, jeśli
znajdę chwilę wolną!
Do listu dołączone było zdjęcie, które niesamowicie mi się podoba.<3


List dostałam od Ani.;)"



Pozdrawiam ;)
Venea

sobota, 23 października 2010

List 11.

List dostałam któregoś pochmurnego dnia i właśnie dzisiaj zabieram się za odpowiedź. Dołączona była pocztówka i bransoletka. Gabrysia wydaje się być naprawdę miłą i przyjazną dziewczyną. ;)



Zgłoszenia ciągle i ciągle napływają. Listy są wysyłane, odbierane. Czysta magia, prawda?

List 10.

Na listowni był wielki bałagan, poniekąd z mojej winy i serdecznie za to przepraszam. W ramach rekompensaty zajęłam się wklejaniem listów, które otrzymaliście (;

"Kilka godzin temu listonosz przyniósł mi do domu śliczną kopertę z moim
imieniem i nazwiskiem na środku. Chyba jeszcze nigdy nie cieszyłam się
tak na widok kawałka papieru. Do paczuszki Merry dołączyła przeeprzyszną
herbatkę i kolczyki, w których od razu się zakochałam! Zauważyłam, że
obie mamy podobne zainteresowania i mam nadzieję, że uda nam się
utrzymać dłuższy kontakt ;)

Amy'


Przepraszamy za wszelkie opóźnienia z rozsyłaniem adresów!

wtorek, 19 października 2010

List 9

Witajcie!

Dotarł list od Kai dla Hani.
Oto jej wrażenia:
„Dzisiaj otrzymałam swój list. To niesamowite jak bardzo może ucieszyć list od drugiej osoby.  Kaja załączyła do listu optymistyczne zdjęcie. 
Od razu zabieram się do napisania odpowiedzi na list. „

Uwaga! Na Listowni przeprowadzono jesienne porządki. Wszystko powinno się już zgadzać. Jeśli nie bardzo proszę o kontakt przez maila listownia.blog@gmail.com.
Zerknijcie na swoje skrzynki pocztowe. Jeśli oczekiwaliście jakiejkolwiek odpowiedzi na wysłanego maila, powinniście ją otrzymać ;)

Pozdrawiam
Venea

List 8

Doszedł już ósmy list, a właściwie to doszedł kilka dni temu. Od Zuzy do Elizy, czyli do mnie. Dzisiaj dostałam też kolejny, do odebrania na poczcie, gdzie zaraz pobiegnę, bo nie wytrzymam chyba do jutra. Umierałam z ciekawości jaka będzie moja "rozmówczyni' i powiem szczerze, że się nie zawiodłam. Wręcz mam nadzieję na zawiązanie przyjaźni, bliskich relacji między nami. Tak marzę o opowiadaniu sobie o wszystkich smutkach, troskach, marzeniach. List i zawartość były szalenie inspirujące, magiczne i serdecznie dziękuję. Odpowiedź, rzecz jasna, wysłałam i już dziś dostałam kolejny list. Ale tym razem polecony. Muszę odebrać go własnoręcznie.


Koperta i kawałek listu.


Buciki-kolczyki, w których się zakochałam, choć są troszkę nieproporcjonalne względem moich małych uszu, ale ale! jeszcze trochę urosnę i będą w sam raz :D


Szalenie inspirujące kawałki gazet ponaklejane na tekturce, z perełkami, guziczkami i koronką <3

Listownia działa! <3

sobota, 16 października 2010

List 7

List do Kai dla Ani:
"To była wielka niespodzianka zobaczyć wreszcie w skrzynce ten od tak dawna oczekiwany list. Czytało się go niesamowicie przyjemnie. Automatycznie wysłałam odpowiedź. Mam nadzieję, że równie szybko dojdzie do Kai. Ania."




Jeśli żaden list jeszcze nie odwiedził Waszej skrzynki, bądźcie cierpliwi ;) To się na pewno stanie już wkrótce.
Pozdrawiam
Venea

List 6

Witajcie!
List dla Marty od Ani:

„List bardzo mnie pochłonął, Ania jest ścisłowcem, więc podobnie do mnie, podobne zainteresowania, mam nadzieję poznać ją bliżej, dołączam zdjęcie i pozdrawiam moderatorkę.
Marta”




Pozdrawiam :)
Venea

list 5

List od Marti dla Agaty:
Agata pisze: "leżała na biurku.,  biała mała koperta, obce nazwisko w lewym górnym rogu i obce miasto - Tak! Tak! Tak! w końcu dostałam list :D 
otworzyłam go szybko a tam: fotka chudziutkiej Marti ^^ i jakże uroczy list, czytając go nie sposób się nie uśmiechnąć ! Jakież to miłe uczucie dostać taki list; już zabieram się do pisania odpowiedzi ;)"

4 list

List od Elizy i od Gabrysi do Zuzi: 
Zuzia pisze: "Dostałam już list od Gabrysi, i odpowiedź na mój list od Elizy. Miło jest dostać taką kartkę pełną atramentu, i coś małego. Mam nadzieję, że dziewczyny nie zanudziły się moją osobą i nie urwą kontaktu. <: Obu już odpisałam i codziennie sprawdzam, czy nie ma czegoś na mój adres w skrzynce.Eliza:
oprócz herbatek, był też lizak i 'przydasie' w formie plasteliny c: odpowiedź dziś dostała pieczątkę i jutro rusza w podróż. List od Gabrysi bardzo pozytywny, odpowiedziałam juz parę dni temu i mam nadzieję na dalszy kontakt"
Czekamy na ciąg dalszy wrażeń z otrzymanych listów i na Wasze zgłoszenia.
Pozdrawiam,
Agatheloff

wtorek, 12 października 2010

3 list

Witajcie!
Z przyjemnością ogłaszam doręczenie kolejnej przesyłki.
Gabrysia, adresatka, pisze :
„Wczoraj, a dokładnie 11 października dotarł do mnie list, list od Elizy. Zapakowany w dużą kopertę... W jej wnętrzu znalazłam śliczny lakier do paznokci, koraliki i drugą nieco mniejszą kopertę w serduszka, w środku schował się list i kilka herbatek 'na deszczowe dni'. 
Przeczytałam wszystko od deski do deski i teraz planuję odpisać Elizie, bardzo zaciekawiła mnie swoją osobą.”


Cieszy mnie to, że Gabrysia zdecydowała się na odpowiedź. Może to początek kontaktu na stopie przyjacielskiej? ;)
Wciąż zachęcam do zapisania się. Wiem, że ostatnio było troszkę kłopotu, ale już dajemy sobie z nim radę. Jeśli jest jeszcze jakaś osoba, która pomimo zaświadczenia chęci wzięcia udziału w akcji, nie otrzymała adresu, proszę o wysłanie maila na adres Listowni. Nowa redaktor naczelna na pewno zajmie się tą sprawą.
Przepraszam w imieniu redakcji.
Jeśli ktoś otrzymał list i nie napisał do Listowni maila z wrażeniami, proszę niech to uczyni, abyśmy mogły publikować efekty naszych zmagań ze słowem pisanym i pokazywać, że życie na Listowni kwitnie.
Piszmy więc dalej :)
Pozdrawiam
Venea

piątek, 8 października 2010

2 list

Witajcie!
Cudownie czułam się dziś, otwierając skrzynkę mailową i czytając wiadomość od Olgi. Wiadomość o kolejnej doręczonej przesyłce jest dowodem na to, że Listownia FAKTYCZNIE FUNKCJONUJE ;)
Olga pisze:
„List czekał na mnie na biurku (eh, ta mama). Po koszmarze, jakim jest dla mnie każdy czwartek (chemia, chemia, cheeeemia...) znalezienie pośród papierzysk i podręczników niepozornie wyglądającej paczuszki uświadczyło mnie w przekonaniu, że nie ważne, jak dzień się zaczyna, ale jak kończy ;)
Z każdym przeczytanym słowem miałam na twarzy coraz szerszy uśmiech. Patrycja okazała się być straaaaaaasznie miła, jest osobą o podobnych do moich zainteresowaniach i coś czuję, że lepiej bym trafić nie mogła. No, i dostałam czekoladę - pycha!
Strasznie się cieszę, że mogę brać udział w czymś takim - czytanie/pisanie listów to najprawdziwsza magia!
Pozdrawiam :*




Po tak optymistycznej relacji przyszła pora na moją ponowną zachętę WAS do wzięcia udziału w akcji wysyłania słów kilku drogą Poczty Polskiej. Ona naprawdę nie gryzie!
Pozdrawiam!

środa, 6 października 2010

1 list

Pragnę uroczyście zakomunikować dotarcie pierwszego listu! Z dreszczykiem emocji oczekiwałam, aż list wysłany przez adresata, dotrze do sekretnego, nieznajomego nadawcy. Jest nim Marcelina (Nina). 
Oto jej wrażenia:

„Dziś popołudniu otrzymałam list, cierpliwie czekał, aż wrócę do domu.
Nadawcą listu jest Asia, która naprawdę mnie zaskoczyła. Pozytywnie.
Nie spodziewałam się, że list od nieznajomej może wpłynąć na mnie tak pozytywnie. Zrobiło mi się ciepło na serduchu :)
Od Asi dostałam plecioną bransoletkę hand made, zdecydowanie w moim stylu. To tak jakby znała mnie od dawna! ;D
Serdecznie pozdrawiam i życzę wielu ciepłych chwil, 
Marcelina (Nina).


Tak prezentuje się drobny upominek skrywający się w otrzymanej przez Ninę kopercie.
Mam nadzieję, że w miarę upływu czasu, listy, będą doręczane, a my - redaktorki- będziemy mogły regularnie publikować związane z ich otrzymaniem emocje, upominki. 
Zachęcam do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu. Pisanie, i co więcej, otrzymywanie listów, jest niesamowitą frajdą, a list znaleziony w skrzynce na listy w pochmurny, jesienny dzień, pomoże rozbudzić wewnętrzne słoneczko w każdym/ każdej z nas.
Piszmy więc! ;)

sobota, 25 września 2010

Witajcie!
Oficjalnie rozdysponowałam adresy. Przez ten tydzień zebrała się nas grupa 22 osób pragnących wysłać list, nawiązać znajomość i/ czy dobrze się bawić.
Nasz przedział wiekowy to 13-20 także rozbieżność spora, aczkolwiek starałam się aby różnice wieku nie były zbyt duże.
Mam nadzieję, że akcja przebiegnie bez zarzutów i każdy wyśle i otrzyma swój upragniony list.

Chciałabym odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytanie :
Co trzeba zrobić aby ponownie wziąć udział w akcji?
To proste ;). Należy po raz kolejny napisać na
listownia.blog@gmail.com
Lecz tym razem nie ma konieczności podawania swojego adresu, zainteresowań itp.
 (oczywiście jeśli zgłaszaliście się do nas już wcześniej).

Przypominam, że kiedy otrzymacie list, napiszcie do nas, dodając swoje odczucia dotyczące listu i zdjęcie/ skan załączonej rzeczy, obrazka itd.
My - redaktorki- będziemy, gdy tylko czas pozwoli, umieszczać na Listowni posty o doręczonych przesyłkach.

Jeśli macie jakieś pytania, chętnie na nie odpowiemy.

Miłego pisania!

niedziela, 19 września 2010















Pewnego dnia w wielkim internetowym świecie trafiły na siebie cztery romantyczki. Każda z nich posiadała swoje pasje, zainteresowania, pomysły na siebie. Była jednak jedna rzecz, która je łączyła. Miłość do słowa pisanego w jego pierwotnej formie. 

Tak powstała Listownia. Kącik, w którym na nowo można odkrywać zapach słów wydobywający się ze świeżo otwartej koperty.

Oto my:

Agatheloff:
Tradycyjne listy to magia. Możemy przechowywać je w pudełkach i wracać do nich po latach. Wspaniały jest również moment oczekiwania, codziennego zaglądania do skrzynki i gdy w końcu otrzymamy list możemy go dotknąć, chłonąć spisane na nim słowa, zagłębić się w jego treść i widzieć, że ktoś zrobił coś dla nas.”

Chocolate dreams:
„Chyba każdy wie, że list to coś niezwykłego, gdy go otwierasz czujesz się jak dziecko rozpakowujące prezent świąteczny.”

Venea:
„Tworząc listy stajesz się artystą, bo sztuka ich pisania w dobie komputerów, Internetu zanika. Dbajmy o nią i pielęgnujmy kiedy tylko jest ku temu okazja.”

Koktajlowa
„Droga do skrzynki, otwieranie jej, wyciąganie małej, magicznej paczuszki. Tak wiele znaczącej, sprawiającej tak wiele radości. Powrót do domu, zaparzenie herbaty, odwlekanie otwarcia listu. Pochłaniasz każde słowo, każdy drobiazg, czytasz jeszcze raz i drugi. Bierzesz kartkę papieru, długopis i odpisujesz. Przelewasz myśli na papier. Nie zwracasz na nic uwagi. To Twoja mała ceremonia. Czyż to nie cudowne?”

Mamy nadzieję, że miłość do listów jest zaraźliwa i szybko rozprzestrzeni się po naszym dość rozległym kraju.

Liczymy na to, że akcja będzie mogła się rozpocząć jak najszybciej.

Dlatego serdecznie zapraszamy:*

Pozdrowienia
Redaktorki